poniedziałek, 4 grudnia 2017

Deser Pavlowa, bezy.

Zawsze po upieczeniu ciast z dodatkiem samych żółtek pozostaje problem, co tym razem zrobić z białkami, ostatnio postanowiłam spróbować tu w antarktyce w starym piecu bez termoobiegu, gdzie temperaturę ustawiam na wyczucie zrobić bezy, ale po ubiciu białek z cukrem [40 dkg.białek-70 dkg cukier] wyszło mi bardzo dużo masy i dlatego jest i pavlowa, dodałam tylko kisiel cytrynowy a efekt końcowy oceńcie sami.Krem :500 ml śmietany kremówki, 250 g maskarpone i 50 g cukier puder.  Jest to prosty do zrobienia deser,chrupiący na zewnątrz a w środku delikatna pianka, bardzo słodki i pyszny, zniknął bardzo szybko.
Żeby napisać nowy post muszę poświęcić bardzo dużo czasu  bo mamy tu słaby internet, dziś siedzę pół dnia w pokoju i nareszcie udało mi się skończyć, nawet krótki filmik się załadował ze spaceru po śniadaniu, miałam szczęście i spotkałam małe stadko młodych kormoranów które się nie bały i nie od frunęły, są naprawdę piękne.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz