niedziela, 22 stycznia 2017

Pasztet, kurczak faszerowany.

Z racji tego że kiedyś, jak córki były małe długo nie pracowałam, zawsze starałam się przygotowywać posiłki ze zdrowej żywności, u rodziców miałam swój ogród warzywny, truskawki, maliny, kurczaki na rosół, wiejskie jaja. W chwili obecnej nie wiele to sie zmieniło, gdy z tąd wracam, kupuję na wsi cała świnkę i robię różne wędliny a najbardziej wszystkim smakuje pasztet,  kaszanka i galareta z nóżek.
Mój pasztet nigdy nie jest z jednego rodzaju mięsa gotowanego i pieczonego, z przewagą wieprzowiny ale dodaje wołowinę i kurczaka, watrobę przysmażam, z cebulą i warzywami.
Wszystko razem przekręcam przez maszynkę, doprawiam do smaku: sól, pieprz, gałka, imbir, majeranek,jaja  mieszam, jeśli jest smaczne to jeszcze raz przekręcam przez maszynkę, wszystko jeszcze lepiej się połączy.
Wąskie blachy smaruję smalcem, posypuję bułką tartą, nakładam masę, dobrze uciskam,na wierzch
kładę plasterki słoniny i do pieca.
Mojej rodzinie smakuje też kurczak faszerowany.
Wyjmuję z kurczaka wszystkie kości [oprócz skrzydełek] i nadziewam farszem z gotowanej zmielonej piersi kaczki , pieprz,sól, natka, bułka tarta, można dodać orzechy, bakalie, za każdym razem inne dodatki, na jakie mamy ochotę, zawsze będzie cos innego, na pewno smaczne.
Zapinam wszystkie dziurki wykałaczkami nacieram oliwą i posypuję np. papryką, majerankiem, uciskam lekko, formuję, zakręcam w papier do pieczenia i piekę ok. 1,5h, wcześniej rozcinam papier żeby się zrumieniła skóra kurczaka. Można jeść na ciepło z ziemniakami, ryżem ale jako zimna przekąska też jest smaczny.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz